![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Karuzela stanowisk po japońsku
kadry | Minęły już czasy, kiedy szef odchodził z firmy dopiero na emeryturę. Teraz prezesi żegnają się z posadami z podobnych powodów jak ich zachodni koledzy.
danuta walewska
Teraz dymisję może spowodować wpadka finansowa, kłopoty technologiczne czy wyraźna nieudolność w zarządzaniu. Odchodzących wciąż zastępują ich ludzie z tej samej firmy, ale niekoniecznie z najwyższych stanowisk. I zawsze jest to wstrząs w korporacyjnym japońskim świecie.
Mniej się mówi, kiedy ustępuje szef, który nie jest Japończykiem. Tak było z prezesem Takaty Stefanem Stockerem. Nikogo nie zaskoczyło, że jego miejsce zajął Shigehisa Takada, wnuk założyciela firmy.
Za dużo problemów
23 lutego o swoim ustąpieniu poinformował prezes Hondy Takanobu Ito. Zastąpi go inżynier Takahiro Hachigo. To skutek kłopotów Hondy, zwłaszcza na rynku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
